wtorek, 28 listopada 2017

Kawiarenkowe świadectwo Ani i Jacka

Szczęść Boże,

Jesteśmy małżeństwem od ponad 10 lat. 
W spotkaniach Domowego Kościoła uczestniczymy od roku. 
Kilka lat temu dowiedziałem się od koleżanki
 o spowiedzi z całego życia. 
Bardzo mnie to zainteresowało. 
Powoli dojrzewałem do myśli, 
że ja również chciałbym przystąpić do takiej spowiedzi. 
Z jednej strony chciałem odbyć taką spowiedź,
 ale z drugiej strony nie robiłem nic, 
żeby się do takiej spowiedzi przygotować. 
Być może dlatego, że nie widziałem wokół siebie osoby,
 która byłaby w stanie pomóc w przygotowaniu. 
Do tematu odpowiedniej osoby wrócę w dalszej części świadectwa. 
Od kilku miesięcy 
żona wspominała mi o kawiarence dialogowej. 
Prawdę mówiąc nie byłem tym pomysłem 
wyjątkowo zachwycony.
Miałem wrażenie, że to nudna dwugodzinna rozmowa na tematy, 
które mogą mnie  nie interesować. 
W październiku żona oznajmiła mi, 
że zapisała Nas na kawiarenkę dialogową. 
Nie muszę chyba opisywać swojej reakcji :). 
W dniu kawiarenki dialogowej wybitnie nie chciało mi się tam iść. 
Po dotarciu na miejsce dowiedziałem się, 
iż zaplanowany temat nie może się odbyć. 
W te miejsce konferencję miała poprowadzić Pani Regina 
na temat grzechu oraz spowiedzi. 
Wykład był bardzo interesujący.  
W tym momencie zrozumiałem, że jest to osoba, której szukałem,
 aby przygotować się do spowiedzi z całego  życia. 
Dziś mogę powiedzieć, 
że jestem już po takiej spowiedzi. 
Jeżeli chodzi o kawiarenkę dialogową 
to nadal z żoną w niej uczestniczymy. 
Zmieniłem myślenie na jej temat. 
Z jednej strony można się na niej dowiedzieć 
ciekawych i praktycznych porad 
oraz jednocześnie
w miłej atmosferze spędzić czas z żoną podejmując dialog, 
który jest niezbędny 
do wzajemnego poznania siebie i wspólnych problemów. 
Jesteśmy bardzo zadowoleni 
bo już widzimy jego pierwsze efekty.
 Zachęcamy wszystkich niezdecydowanych 
do udziału w kawiarence dialogowej!

Ania i Jacek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz