wtorek, 22 listopada 2016

Świadectwo Eweliny i Darka



Drodzy Małżonkowie

Dla nas sercem każdej kawiarenki jest Dialog Małżeński
w obecności Naszego Światła – Pana Jezusa.
Znaczenie Dialogu małżeńskiego poznaliśmy
formując się w Domowym Kościele.
Jest to czas, który daje nam Pan aby pochylić się
nad naszym małżeństwem, naszą rodziną
po prostu nad MIŁOŚCIĄ.
W zabieganej codzienności coraz mniej czasu mamy
na spokojną rozmowę ze sobą i dziećmi.
Kawiarenka to czas wytchnienia, wyciszenia,
czas w którym patrzymy sobie ponownie głęboko w oczy.
Rozmawiamy o sprawach, które nurtują nasze serca
ale też i o takich które są związane z tematem kawiarenki.
Myślicie, że za mało intymności bo na sali nie jesteśmy sami,
jest dużo małżeństw?
Nic mylnego, atmosfera kawiarenki, nastrojowa muzyka,
słowo wstępne zaproszonego Gościa,
sprawiają że każde małżeństwo ,,wytwarza swoją przestrzeń ‘’.
My na ostatniej kawiarence uczyniliśmy to
o czym często zapominamy – podziękowaliśmy sobie nawzajem
za codzienne wsparcie, za MIŁOSIERDZIE.
Na kartkach Menu napisaliśmy
co każdy z nas wnosi do naszej wspólnoty małżeńskiej.
Zobaczyliśmy że jednak dostrzegamy nawzajem nasze starania
ale za mało o tym mówimy, za mało DZIĘKUJEMY.
Przypomnieliśmy sobie, że pomimo nieporozumień, codziennego zmęczenia
chcemy dalej iść w tym samym kierunku
czyli być coraz bliżej siebie i Pana Boga.
Drodzy Małżonkowie nie obawiajcie się Kawiarenki Dialogowej,
bo jest to czas w którym może zacznie się
odnowa Waszego Małżeństwa.

Ewelina i Darek

poniedziałek, 21 listopada 2016

Zakończyliśmy grudniową rezerwację

Drodzy Małżonkowie
z powodu braku wolnych stolików
zakończyliśmy już rezerwację miejsc
na grudniową Kawiarenkę.

WAŻNA INFORMACJA:

Prosimy małżeństwa,
które zarezerwowały stolik
a z różnych przyczyn nie mogą uczestniczyć w spotkaniu
o pilną informację mailową lub telefoniczną.

Być może ktoś bardzo czeka na nasz pusty stolik :)

niedziela, 20 listopada 2016

Zapisy na grudniową Kawiarenkę


Już jutro
w poniedziałek 

21.11.2016

uruchamiamy 
rezerwację stolików
 na kolejne kawiarenkowe spotkanie

4 grudnia 2016 r.

którego tematem będzie
(jak to przystało na czas przedświąteczny :-)  )

,,Obdarowywanie".

 Słowo wstępne wygłosi

mgr Małgorzata Więczkowska

pedagog, medioznawca
zajmująca się edukacją medialną
oraz związanymi z nią zagrożeniami i profilaktyką,
autorka wielu artykułów, recenzji,
uczestniczka audycji radiowych i telewizyjnych.

Zapraszamy do zapisów
i zapoznania się z ważnymi informacjami w zakładce
REZERWACJA
Do zobaczenia na najbliższej Kawiarence :)
I prosimy o modlitwę w jej intencji

środa, 16 listopada 2016

MIŁOSIERDZIE MAŁŻONKÓW

I znowu niedziela, w dodatku pochmurna i chłodna. 
Niewiele powodów można znaleźć, 
by ruszyć się z domu gdzieś na zewnątrz...
A jednak znalazło się prawie 30 małżeństw, 
które pomimo ponurej aury wyszły z domu, by... porozmawiać.
To nie był jednak spacer 😉
Przybyły one do naszej "zaprzyjaźnionej" restauracji "Amadeus", 
by w komfortowych warunkach
(ciepło, kawa, herbata, ciacho)
porozmawiać o swoim małżeństwie
a konkretnie o miłosierdziu.
Zanim to jednak nastąpiło 
konferencję nt. "Miłosierdzie małżonków"
wygłosił człowiek, który na codzień
z wielkim oddaniem i zaangażowaniem 
pracuje z rodzinami 
- ks. Łukasz Andrzejczyk.
Choć, jak sam twierdzi, wypowiadał się 
jako teoretyk małżeńskich relacji
to poruszanymi treściami dotykał
wiele codzienności rodzinnych.
Ukazał wiele biblijnych przykładów
"małżeństwa" Boga z Oblubienicą (Kościołem),
i odniósł je do naszych relacji małżeńskich.
Zgromadzeni na sali Goście,
po zakończonej prelekcji
"uzbrojeni" w karty Menu
mogli zweryfikować stan swojego miłosierdzia
względem "drugiej połówki".
Mamy nadzieję, że ten osobisty dialog 
był owocny dla każdej pary 
zasiadającej tego dnia za stołem
oraz przyczyni(ł) się do częstszego
 i bardziej świadomego
miłosiernego zachowania względem współmałżonka.
Jak zwykle nasze kawiarenkowe rozmowy
umilały: pyszne ciacho, pachnąca kawa i herbata 
oraz nastrojowa muzyka.
Podczas gdy dorośli dialogowali
przybyłe z nimi dzieciaki
beztrosko bawiły się w sali zabaw,
gdzie nad ich bezpieczeństwem 
czuwała ekipa wspaniałych opiekunek
oraz Boże błogosławieństwo,
którego maluchom udzielił ks. Łukasz.
Kiedy nasz zarezerwowany czas minął
osłodą rozstania były cukierki, 
które miały doklejoną 
jeszcze większą dawkę słodyczy - Słowo Boże.
Pogodne twarze wychodzących małżonków
(jakby w przeciwieństwie do pogody)
sprawiły, że już dziś
zachciało się wyjść z domu,
by przybyć na kolejną Kawiarenkę
4 grudnia 2016r.


Poniżej 2 części nagrania z konferencji wprowadzającej




oraz karta Menu do dialogu




Rachunek



Mała fotorelacja z tego spotkania






























wtorek, 8 listopada 2016

Papież Franciszek o DIALOGU


Dialog jest sposobem uprzywilejowanym i niezbędnym, 
by żyć, rozwijać i wyrażać miłość w małżeństwie i życiu rodzinnym. 
Wymaga on jednak długiej i mozolnej praktyki. 
Mężczyźni i kobiety, starzy i młodzi, mają różne sposoby komunikowania się, 
używają innych języków, posługują się innymi kodami. 
Sposób stawiania pytań, odpowiedzi, używany ton, czas 
i wiele innych czynników może uzależniać komunikację. 
Ponadto zawsze należy rozwijać pewne postawy, 
które są wyrazem miłości 
i umożliwiają autentyczny dialog.
 
Potrzeba czasu, dobrego czasu, 
który polega na cierpliwym i uważnym słuchaniu, 
aż druga osoba wyrazi wszystko, co potrzebowała wyrazić. 
Wymaga to ascezy, żeby nie zaczynać mówić zanim nie nadejdzie właściwy czas. 
Zamiast zaczynać wydawanie opinii lub rad, trzeba się upewnić, 
że usłyszałem to wszystko, co druga osoba potrzebowała wypowiedzieć. 
Wiąże się to z ciszą wewnętrzną, aby bez hałasu usłyszeć w sercu i umyśle: 
ogołocić się z wszelkiego pośpiechu, 
odłożyć na bok swoje własne potrzeby i priorytety, 
stworzyć przestrzeń. 
Często jedno z małżonków nie potrzebuje rozwiązania swoich problemów, 
ale bycia wysłuchanym. 
Musi przekonać się, że zostało dostrzeżone jego cierpienie, 
jego rozczarowanie, strach, gniew, nadzieja, jego marzenia. 
Częste są jednak takie narzekania: "Nie słucha mnie. 
Kiedy zdaje się, że to robi, w rzeczywistości myśli o czymś innym". 
"Mówię i czuję, że tylko czeka, kiedy skończę". 
"Kiedy mówię, próbuje zmienić temat 
lub daje mi szybkie odpowiedzi, aby zakończyć rozmowę".
 
Trzeba rozwijać nawyk  
nadawania drugiej osobie rzeczywistej ważności
Chodzi o docenienie drugiego, o to, że ma prawo do istnienia, 
do samodzielnego myślenia i bycia szczęśliwym. 
Nigdy nie wolno bagatelizować tego, 
co może powiedzieć lub czego się domagać, 
chociaż byłoby konieczne wyrażenie swojego punktu widzenia. 
Tu leży u podstaw przekonanie, że wszyscy mają coś do dania, 
ponieważ mają inne doświadczenie życiowe, 
ponieważ spoglądają z innego punktu widzenia, 
ponieważ mają inne problemy i nabyli inne umiejętności i wiedzę. 
Można uznać prawdę drugiej osoby, 
znaczenie jej najgłębszych obaw i tło tego, co mówi, 
nawet, gdy posługuje się agresywnymi słowami. 
Dlatego trzeba starać się postawić na jej miejscu 
i wniknąć w głębię jej serca, dostrzec to, czym się fascynuje 
i podjąć tę pasję jako punkt wyjścia do dalszego dialogu.
 
Potrzebna jest szerokość umysłu, 
aby nie zamknąć się obsesyjnie na kilku ideach, 
a także elastyczność, aby można było zmienić lub dopełnić własne opinie. 
Możliwe, że z mojej myśli oraz myśli drugiej osoby 
może powstać nowa synteza, która ubogaci nas oboje. 
Jedność, do której należy dążyć, nie oznacza jednolitości, 
ale "jedność w różnorodności" lub "pogodzoną różnorodność". 
W tym ubogacającym stylu braterskiej komunii 
różne osoby się spotykają, szanują siebie nawzajem i cenią, 
zachowując jednak różne odcienie i akcenty, 
które wzbogacają dobro wspólne. 
Trzeba uwolnić się od obowiązku bycia równymi. 
Konieczna jest również przezorność
aby na czas zdać sobie sprawę z "interferencji", jakie mogą powstać, 
tak aby nie niszczyły dialogu. 
Na przykład, trzeba rozpoznać złe uczucia, 
które mogłyby się pojawić, i je opanować, 
aby nie zaburzały komunikacji. 
Ważna jest zdolność do wyrażania tego, co czujemy, 
nie raniąc drugiej osoby; 
używania takiego języka i sposobu mówienia, 
który mógłby być łatwiej akceptowany, tolerowany przez drugą osobę, 
pomimo, że treść jest wymagająca; 
przedstawiania swojej krytyki, 
nie rozładowując jednak gniewu jako formy zemsty, 
jak również unikanie języka moralizatorskiego, 
dążącego jedynie do napaści, ironii, obciążenia winą, zranienia. 
Wiele kłótni małżeńskich nie dotyczy bardzo poważnych problemów. 
Czasami chodzi o drobne sprawy, niewiele znaczące, 
ale nastawienie lub postawa przyjęta w dialogu 
zmienia sposób ich wyrażania.
 
Konieczne są gesty wrażliwości dla drugiej osoby i okazywanie uczuć. 
Miłość przezwycięża najgorsze przeszkody. 
Kiedy możemy kogoś kochać, lub gdy czujemy się przez niego kochani, 
możemy lepiej zrozumieć, co chce wyrazić 
i sprawić, byśmy byli zrozumiani. 
Trzeba pokonać kruchość, która nas prowadzi do obawiania się drugiej osoby, 
jakby była "konkurentem". 
Bardzo ważne jest budowanie swego bezpieczeństwa 
na głębokich decyzjach, przekonaniach i wartościach, 
a nie na chęci wygrania dyskusji 
czy też na tym, żeby przyznano nam rację.
 
Wreszcie, uznajmy, że aby dialog był pożyteczny 
trzeba mieć coś do powiedzenia, 
a to wymaga bogactwa wewnętrznego
które karmi się lekturą, osobistą refleksją, 
modlitwą i otwartością wobec społeczeństwa. 
W przeciwnym razie rozmowy stają się 
nudne i bezprzedmiotowe. 
Gdy każdy z małżonków nie troszczy się o swoją duchowość 
i nie ma wielu relacji z innymi ludźmi, 
to życie rodzinne staje się wsobne a dialog się zubaża.


Fragment pochodzi z adhortacji papieża Franciszka "Amoris Laetitia" (pkt 136-141)